Tytuł ośmioodcinkowego serialu Netflixa nie nawiązuje do dramatów kryminalnych z genialnymi psychopatami i nieomylnymi detektywami. Unbelievable to momentami śmiertelnie realistyczny dramat proceduralny, a także krytyka społeczeństwa, które nawet w XXI wieku przyzwala na przemoc wobec kobiet i problematyzuje ofiary zamiast ścigać winnych.
Marie jest sama od dzieciństwa, które spędziła pod opieką różnych instytucji i tułając się po rodzinach zastępczych. Kiedy ktoś gwałci ją w środku nocy w jej własnym mieszkaniu, nie jest w stanie stawić czoła serii upokarzających procedur i niekończących się pytań od pary wypalonych detektywów, którzy ostatecznie odrzucają jej sprawę jako krzywoprzysięstwo. Przygnębiona traumą, którą przeżyła, pogrąża się w coraz większej izolacji. Zostaje odrzucona przez swoich byłych rodziców zastępczych, traci pracę i wszystkich tak zwanych przyjaciół, którzy uważają ją za kłamcę.
Trzy lata później, w innym miejscu w Stanach Zjednoczonych, scenariusz się powtórzył. Po wielogodzinnym gwałcie sprawca zmusił ofiarę do umycia się, nie pozostawiając śladów na miejscu zbrodni. Detektyw Karen Duvall (Merritt Wever) jest przyzwyczajona do zabierania swojej pracy do domu, co tym razem się opłaca. Tylko dzięki przypadkowej wzmiance od męża policjanta odkrywa, że jej koleżanka Grace Rasmussen (Toni Collett) z sąsiedniego komisariatu rozwiązuje podobną sprawę. Wkrótce okazuje się, że istnieje tak wiele powiązań, że policjanci łączą początkowo pozornie niezwiązane ze sobą sprawy w jedno śledztwo.
Wszystkie artykuły autorki/autora