Wszyscy jesteśmy bohaterami. Przeczytaj swoje historie z kwarantanny

Bohaterki
| 14.9.2023
Wszyscy jesteśmy bohaterami. Przeczytaj swoje historie z kwarantanny
Zdroj: Shutterstock

Jak radzisz sobie z kwarantanną? Podziel się z nami swoimi historiami! I wcale nie muszą one pochodzić z pierwszej linii frontu. Niezależnie od tego, czy jesteś nauczycielem, kasjerem w supermarkecie, czy w domu z dziećmi, z pewnością doświadczysz nowych wyzwań i trudnych chwil podczas kwarantanny.

Na tej stronie przedrukowujemy wybrane historie, którymi podzieliliście się z nami w ramach kampanii #kazdajsmehrdinka. Jeśli chcesz się przyłączyć, spróbuj na Facebooku. Opisz swoją historię, ustaw post jako publiczny, oznacz w nim swój profil Heroine.cz i oznacz go hashtagiem #kazdajsmehrdinka. Lub wyślij nam swoją historię bezpośrednio e-mailem na adres redakce@heroine.cz. W ramach podziękowania wyślemy Ci majowy numer magazynu za darmo.

(Zdjęcie na okładce: Shutterstock)

Przede wszystkim chciałabym podziękować za poświęcenie miejsca historiom zwykłych kobiet. Jeśli chodzi o moją, to od około 13 lat poświęcam się pomaganiu innym. Pierwsze doświadczenie wolontariackie zdobyłam podczas studiów i kontynuowałam je podczas pracy. Ale kilka lat temu pomaganie potrzebującym zaczęło pochłaniać tak wiele moich możliwości, że postanowiłam poświęcić temu cały swój czas.

Oprócz pomocy osobom znajdującym się w niekorzystnej sytuacji medycznej, osobom starszym, kobietom i dzieciom z grup ryzyka, wiele moich wysiłków skupiło się na pomocy pacjentom chorym na raka i ich bliskim. W końcu z chorobą zawsze żyje się w szczególnym trybie. W 2015 r. pod szyldem organizacji non-profit otworzyłem w Ołomuńcu nowe centrum pomocy osobom chorym na raka, które założyłem i wyposażyłem na własny koszt. Przez kilka lat prowadziłem również program wolontariatu na oddziale onkologii szpitala uniwersyteckiego i prowadziłem intensywną edukację.

W sytuacjach takich jak ta, której doświadczamy w związku z pandemią, często dochodzi do przeglądu własnych wartości i pytania, co ma sens tu i teraz.

Wciąż jednak niepokoił mnie brak solidarności zdrowych z chorymi. Spotkałem różnych ludzi. Z tymi, którym poważna choroba wkroczyła w życie, gdy mieli wielkie plany, z młodymi ludźmi zmuszonymi do wczesnego rozpoznania swojej śmiertelności, z tymi, którzy założyli rodzinę i nie wiedzieli, czy będą przy niej, z ludźmi, którzy przez całe życie pracowali i czekali na zasłużoną emeryturę, z bliskimi, którzy czekali na ich śmierć.ludźmi, którzy pracowali przez całe życie i czekali na zasłużoną emeryturę, z bliskimi, którzy czekali, aby znaleźć czas dla swoich bliskich, z kobietami, które miały nadzieję, że nadal będą doświadczać miłości, i z tymi, którzy pozbędą się ciebie przy pierwszej okazji.

Ostatnio ponownie spotkałem się z poglądem, że ci, którzy sami mają braki lub pochodzą z jakiegoś dysfunkcyjnego środowiska, nie różnią się od tych, którzy obfitują w nadmiar. Spotkałem jednak w swoim życiu wiele solidarnych osób, które same miały bardzo niewiele i dzieliły się tym. Myślę, że zawsze jest ktoś, kto ma jeszcze mniej niż my sami. I chociaż musiałem wiele poświęcić w życiu osobistym i zawodowym, aby móc pomagać w razie potrzeby, nie żałuję. Ponieważ w sytuacjach takich jak ta, której doświadczamy w związku z pandemią, często trzeba zrewidować własne wartości i zapytać, co ma sens tu i teraz? Sam wiem, ilu osobom pomogłem poprawić ich niekorzystną sytuację życiową, ale nie jest to coś, czego mogę dotknąć. Jak wszystko, co wartościowe, pozostaje tylko w moich uczuciach, w moim sercu, w moich wspomnieniach. W trudnych czasach masz nadzieję, że tak cenna rzecz stanie się źródłem twojej siły.

Tak więc w ciągu ostatnich kilku tygodni robiłem to, co robiłem przez ostatnie kilka lat. Staram się pomagać tam, gdzie jest to potrzebne. Ale różnica polega na tym, że wiele innych osób przyłącza się do tego. Niektórzy są w takiej samej sytuacji jak ja, z minimalnymi dochodami i zobowiązaniami do wypełnienia, ale są w stanie połączyć siły i wnieść swoją kroplę nadziei, aby wypełnić ocean ludzkości. Ponieważ solidarność i człowieczeństwo pomagają nam przetrwać trudne czasy. Wierzę, że kiedy ostra sytuacja ustąpi, będzie wielu, którzy zachowają swoje pozytywne doświadczenia związane z pomaganiem i będą chcieli je kontynuować.

Tereza Kvapil Pokorná

- - -

Kwarantanna, czyli jedno z najczęściej używanych obecnie słów. Z jednej strony jest super - nie muszę wstawać przed szóstą, mam wystarczająco dużo czasu na wszystko, po prostu zero stresu. Z drugiej strony to straszne - spędzać tyle czasu w domu, zawsze w kontakcie z rodziną. Choroba lokomocyjna jest już u mnie mocno rozwinięta. Objawy są typowe - drażliwość, nieuzasadniona złość, nieracjonalne reakcje. Mam wrażenie, że nie będzie mnie w domu przez jakieś dwa miesiące, kiedy to się skończy. Nie miałem nawet okazji napić się legalnego piwa.

Mamy szczęście, że mieszkamy w małym miasteczku pod Pragą, więc mogę wyjść do lasu, gdzie nikogo nie spotkam, i mogę poruszać się bez zasłony. Podczas tych spacerów słuchałam tak wielu podcastów, że nie wiem już nawet, których słuchać. Przesłuchałem wszystkie audiobooki o Harrym Potterze, które łącznie mają kilkadziesiąt godzin. Posprzątałam już cały pokój, łazienkę, uporządkowałam szafę i kosmetyki, wytarłam cały kurz. Boję się, że rozsypię kwiaty. Znak, że naprawdę nie mam już nic do roboty - ściągnęłam Tindera i upiekłam dwa baranki na Wielkanoc. To, że nikogo nie zabiłam, nie zaczęłam pić ani palić, uważam za akt heroizmu.

Marie Richter

- - -

Mówią, że tylko w czasach kryzysu ludzie pokazują swoje prawdziwe oblicze. Ile twarzy widziałeś w ciągu ostatniego miesiąca? Właściwie widziałem tylko dwie: strach i heroizm. Strachowi można ulec lub mu się oprzeć, ale wszyscy go odczuwamy, a każdy, kto mu się opiera, jest bohaterem lub bohaterką.

To bohater, który delikatnie, ale stanowczo upomina swoich rodziców lub dziadków, aby zostali w domu i nie kupowali tego jednego pasztetu, na który mają ochotę.Bohaterka przeciwstawia się przyjaciołom, którzy roztaczają pesymistyczne scenariusze i upiera się, że wszystko się ułoży, ponieważ jesteśmy w tym razem, zebraliśmy się razem i pracujemy razem. Bohaterowie uśmiechają się do swojej rodziny, przyjaciół i współpracowników i zachowują swoje obawy dla siebie.

Eksperci dbają o nasze zdrowie fizyczne i utrzymują życie w republice w najlepszym możliwym stanie; mogę się do tego przyczynić, pozostając w domu i pozostając zdrowym. Ale wszyscy wiemy, że musimy również dbać o nasze zdrowie psychiczne. Wierzę, że każdy z nas może wnieść swój wkład w tej dziedzinie i do końca będę bohaterem. Obiecuję.

Eliška Voříšková

- - -

Dziękuję za wspaniały biuletyn i magazyn, pozdrawiam zespół redakcyjny i przesyłam dwa linki do bloga, ponieważ doświadczam kwarantanny na kilka dni przed porodem w Ankarze w Turcji.

Raport z ery koronawirusa, który, miejmy nadzieję, sprawi, że pewnego dnia uśmiechniemy się...

Dwa tygodnie do porodu: w obcym kraju, prawie sama i w czasach koronawirusa

Obyście wszyscy byli zdrowi!

Jana LeBlanc

- - -


Podziel się z nami swoją historią na Facebooku. Opisz swoje życie w kwarantannie, ustaw post jako publiczny, oznacz w nim swój profil Heroine.cz i hashtaguj #kazdajsmeheroine. Lub wyślij nam swoją historię bezpośrednio e-mailem na adres redakce@heroine.cz. W podziękowaniu wyślemy Ci majowy numer magazynu za darmo.

Inzerce: Yves Rocher

Heroine doradza i pomaga w czasach kwarantanny

Jeśli Ty również masz do czynienia z wieloma nieoczekiwanymi wyzwaniami w sytuacjach awaryjnych i izolacji domowej i często nie wiesz, jak dbać o siebie, swoje dzieci lub swoich bliskich, możesz docenić niektóre z naszych porad i wskazówek.

  • Jak zapewnić dzieciom rozrywkę w domu i nie żałować, gdy nie czerpiesz z tego przyjemności (Michaela Sladká)
  • Co zrobić, jeśli ty lub ktoś z twojego otoczenia zostanie odizolowany przez sprawcę przemocy ( Pavel Houdek)
  • Jak radzić sobie ze strachem i niepokojem u dzieci, gdy znajdujemy się w tej samej sytuacji ( Zuzana Krásová)
  • Historie włoskich kobiet, które spędziły kilka tygodni na kwarantannie w kraju poddanym ciężkim testom ( Jana Patočková)
  • Jak nasi przodkowie radzili sobie z epidemiami ( Marie Michlová)
  • Wskazówki dotyczące gier wideo, które nie tylko zabijają nudę, ale także przełamują stereotypy dotyczące płci ( Ondřej Trhoň)
  • Jak doradzać na Tinderze podczas kwarantanny (Mariana Medová)
  • Jak opiekować się zagrożonymi osobami starszymi ( Aneta Štokrová)
  • Jak uczyć dzieci w domu zgodnie z zasadami Montessori ( Michaela Kramárová)

Dyskusja dot. artykułu

Nikt nie dodał jeszcze komentarza do dyskusji

Zostaw komentarz