Kwestionariusz prezydencki Barbary Antonovej: "Bez humoru świat nie miałby żadnego sensu".

Radna regionalna i niepowtarzalna osobowość Brna. Barbora Antonová z typową dla siebie energią i humorem angażuje się w pomoc osobom znajdującym się w trudnej sytuacji. Jej nazwisko wielokrotnie pojawiało się we wskazówkach czytelników Heroine dla przyszłego kandydata na prezydenta.

THE PRESIDENT'S QUESTIONNAIRE kontynuuje serię wywiadów w drukowanym wydaniu specjalnym Heroine of the President.

Czy jesteś dumny z bycia Czechem?

Nie wiem, czy mogę być dumny z czegoś, czego nie zrobiłem. Ale cieszę się, że urodziłem się w tej przestrzeni, w tym języku i kulturze. Naprawdę mi się tu podoba.

Którą ze swoich cech uważasz za zaletę?

Niepewność i ciągłe wątpliwości. Chroni mnie to (częściowo) przed pochopnymi osądami i pochopnymi działaniami. A także lenistwo, które sprawia, że robię rzeczy szybko i sprawnie, dzięki czemu znów mogę się obijać.

Które wartości (moralne, życiowe...) uważasz za kluczowe? I czy starasz się nimi kierować w swoim życiu i zawodzie?

Szczerość i otwartość, nawet jeśli czasami są trudne i bolesne. Empatia. Widzimy, jak to wygląda, gdy jej brakuje, na przykład w czeskiej polityce. Humor. Bez niego świat nie miałby żadnego sensu.

Jakie współczesne problemy społeczne uważasz za najbardziej palące? A jeśli to konieczne - jak należy je rozwiązać?

Nierówności społeczne, które nieuchronnie prowadzą do konfliktów i różnego rodzaju nienawiści. Rozwiązania są dość jasne i wielokrotnie sprawdzone. Możemy je opisać w kategoriach humanistycznych i ekonomicznych, i zawsze dojdziemy do tego samego wniosku: każda złotówka wydana na naprawdę skuteczne wsparcie dla najsłabszych, począwszy od edukacji, zwróci się wielokrotnie w dobrobycie i spójności całego społeczeństwa.

I oczywiście globalne zmiany klimatu, ale nie rozumiem tego tematu na tyle dobrze, by samemu się w niego angażować, więc muszę zadowolić się wsparciem tych, którzy są pasjonatami tego tematu.

Co inspiruje Cię w kulturze, manierach, zachowaniu lub stylu naszych sąsiadów w Europie? Innymi słowy, czego powinniśmy się od nich nauczyć?

Więcej otwartości i mniej egocentryzmu. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do bycia innymi, przejawia się to na wszystkich poziomach, od niechęci, że ktoś je inaczej, po otwarty rasizm i ksenofobię.

Gdybyś miał władzę, którym trzem osobistościom chciałbyś nadać odznaczenia państwowe i dlaczego?

Leo Eitingerowi, zapomnianemu psychiatrze, światowej sławy, ocalałemu z Holokaustu, współautorowi diagnozy zespołu stresu pourazowego, wielkiemu humaniście, pochodzącemu z Łomnicy koło Tišnova i absolwentowi szkoły medycznej w Brnie.

Zuzana Lenhart za niedocenianą działalność na rzecz pomocy ludziom w biegu w 2015 r., kiedy wraz z kolegami uratowała honor Republiki Czeskiej za granicą, oraz za projekt Sewing Veils w 2020 r., kiedy wraz z tysiącami innych wolontariuszy uratowała Republikę Czeską przed pierwszą falą COVID.

Kateřina Šedá, która nadaje sztuce nową treść. I jak wiele podobnych osobowości, cieszy się uznaniem za granicą i krytyką w kraju.

Jakie trzy współczesne osobowości chciałbyś mieć w swoim zespole i dlaczego?

Mateja Hollana, ponieważ jest jednym z najmądrzejszych i najbardziej nieznośnych ludzi, jakich znam. Zrobiłby dla mnie "wielką politykę", czyli przemyślał wszystko trzy kroki do przodu. A jednocześnie utrzymywałby mnie w dobrej kondycji moralnej, nie pozwalając mi ani przez chwilę poczuć, że jestem w jakikolwiek sposób ważny.

Petra Michalová, kobieta z wielkim wglądem w sferę społeczną, z oświeconą empatią dla potrzebujących i dla tych, którzy pomagają i popełniają błędy.

Kamila Zlatušková, bo do niedawna się jej bałam, a teraz razem robimy garderobę w Brnie i jest świetnie. Ma energię i pewność siebie, której mi brakuje, w przeciwieństwie do mnie nie boi się biznesu i radykalnych decyzji.