Podczas gdy eksperci ostrzegają o tym od lat, opinia publiczna milczy. Wykorzystywanie seksualne dzieci jest tematem tabu. Ale jego przełamanie to jedyny sposób, aby pomóc tym, którzy padli jego ofiarą i stracili najcenniejszą rzecz, jaką mieli - beztroskie wychowanie. I często dom. Większość przypadków ma miejsce w środowisku, które powinno być synonimem miłości i bezpieczeństwa.
Pomysł, że przestępstwa są popełniane przez nieznanych mężczyzn, którzy wabią małe dziewczynki, aby kupić cukierki, jest błędny. Sprawcami traumy na całe życie są często członkowie rodziny. Ojcowie, partnerzy, ale także rodzeństwo. Vladimir znęcał się również nad swoimi siostrami. Młodsza miała cztery lata.
Vladimír jest klientem Szpitala Psychiatrycznego w Bohnicach od czterech lat. Kiedy miał 16 lat, znęcał się nad trójką dzieci. Jego historia jest pod wieloma względami najczęstszym przykładem wykorzystywania seksualnego. Ale pod wieloma względami jest również niezwykła. Najbardziej niepokojąca w jego historii jest prostota, z jaką opisuje to, co zrobił. Chociaż wykorzystał trzyletnie dziecko, broni się jako pedofil. Przypisuje swój czyn ciekawości i bardziej martwił się, że zostanie zdemaskowany, niż wyrzutami sumienia po jego popełnieniu. To się wydarzyło.
Jak to się stało, co nastąpiło po ujawnieniu i jak przebiega leczenie zaburzeń seksualnych, pyta Jakub Klingohr w nowym odcinku serialu dokumentalnego Lust Workers.
Serial dokumentalny Lust Workers Jacob Klingohr tropi sprawców najbardziej karygodnych przestępstw - wykorzystywania seksualnego dzieci. Jak przebiega ich terapia? I czy w ogóle można ich skutecznie wyleczyć? Czy czują się winni? I dlaczego kary za wykorzystywanie dzieci są tak niskie? W całym programie Lust Workers będą rozmawiać z samymi przestępcami, którzy obecnie przechodzą leczenie, a także z lekarzami, policjantami, prawnikami i ofiarami. Celem dokumentu jest podniesienie świadomości na temat problemu wykorzystywania seksualnego dzieci, który nie jest tak wyjątkowy, jak się wydaje, zwrócenie uwagi na długość procesów i niskie kary, jakie grożą przestępcom, czy też podkreślenie braku profilaktyki i zróżnicowanych oddziałów.
Wszystkie artykuły autorki/autora