Nie wolno im decydować o własnych pieniądzach, żebrzą pokornie o każdy grosz, zaciągają pożyczki pod przymusem, z których nie widzą ani grosza. Ofiary przemocy domowej bardzo często spotykają się również z przemocą ekonomiczną. Pomoc państwa jest co najmniej niewystarczająca.
Kobiety ze wszystkich klas społecznych i ekonomicznych są narażone na przemoc domową. Ofiary zazwyczaj czują się bezsilne po latach życia z agresywnym partnerem, boją się zmian, niepewności i przyszłości. Nie ufają sobie, despota przekonał je, że nie potrafią o siebie zadbać. I nie dotyczy to tylko kobiet, które są obiektywnie zależne finansowo od mężczyzny, na przykład z powodu opieki nad małymi dziećmi.
"Pamiętam klientkę, studentkę, która prowadziła większą firmę zatrudniającą 100 pracowników. Dobrze radziła sobie wpracy, ale w domu dominował terror psychiczny, kontrola, nakazy i klapsy od jej zadufanego w sobie partnera, który miał podstawowe wykształcenie" - mówi Marie Vavroňová, dyrektor ROSA, organizacji non-profit, która pomaga ofiarom przemocy domowej. Prowadzi ona schronisko i dwa tajne mieszkania. Zapewnia pomoc psychologiczną i prawną. Pomaga maltretowanym kobietom i ich dzieciom opuścić oprawcę, co często jest najtrudniejszą decyzją w ich życiu, i stanąć na własnych nogach. To też nie jest łatwe!
"Cierpienie kobiet, które są ofiarami przemocy domowej i szukają pomocy w Ośrodku ROSA, ma wiele poziomów i wymiarów. Ale jedną wspólną cechą tych kobiet jest to, że wszystkie zaczynają od zera" - mówi Tereza Píchalová, rzecznik prasowy Partners Financial Group. Ta ostatnia, we współpracy z magazynem Heroine, zorganizowała zbiórkę pieniędzy, aby pomóc zagrożonym rodzinom. Zebrano ponad 700 000 koron, a do każdej z nich Partnerzy dołożyli kolejne dwie. Łączna pomoc dla zagrożonych rodzin wyniosła ponad 2,2 miliona koron, z czego 300 tysięcy trafiło do ośrodka ROSA. Ci, którzy przegapili zbiórkę, mogą pomóc ośrodkowi bezpośrednio, wysyłając dowolną kwotę na jego konto darowizn: 2848609349/0800.
Nie waż się czegoś kupować!
Przemoc ekonomiczna jest jedną z taktyk stosowanych przez sprawców przemocy domowej w celu kontrolowania swoich ofiar. Istnieje wiele jej form. Na przykład, maltretowane kobiety nie mogą podejmować decyzji dotyczących finansów rodziny, tego, co kupić, a czego nie. Zamiast tego muszą błagać o każdy grosz na niezbędne wydatki. Przemocowi mężczyźni często przydzielają im tylko niewielką kwotę pieniędzy do rozdysponowania. Niektóre ofiary muszą przedstawiać paragony za każdy zakup. Inne są zmuszone do zaciągania różnych pożyczek na siebie lub poręczania pożyczek gwałciciela.
Moment odejścia od partnera jest dla ofiar przemocy domowej bardzo trudny. Paraliżuje je strach, że przemocowiec spełni swoje groźby - znajdzie je, zabije, zabierze dzieci, umieści w Bohnicach... Zła sytuacja ekonomiczna jest dodatkowym utrudnieniem. "W czasach, gdy kobietom, często z dziećmi, udaje się dosłownie uciec od swoich agresywnych partnerów, są one często zależne tylko od zasiłków macierzyńskich lub pomocy krewnych. Jeśli są zamężne, nie mają prawa do różnych świadczeń socjalnych do czasu rozwodu, nawet jeśli są zmuszone ukrywać się przed mężem" - wskazuje Vavroňová na oczywistą lukę w systemie. Co więcej, dla wielu kobiet zasądzone alimenty są również problematyczne. Niektórzy byli partnerzy deklarują jedynie minimalne dochody, więc alimenty są bardzo niskie.
Terror i zadłużenie
Co więcej, wiele ofiar przemocy domowej nie jest "tylko" spłukanych. Ponadto, zaciągają one długi z tytułu wspólnego gospodarstwa domowego z oprawcą. Jeśli spojrzymy na przypadki kobiet, które znalazły schronienie w schronisku ROSY w ciągu ostatnich dwóch lat, połowa z nich była zadłużona. Długi najczęściej stanowiły niezapłacony czynsz w mieszkaniu komunalnym oraz długi wobec firm udzielających szybkich pożyczek. Obejmowały one również niezapłacone ubezpieczenie społeczne lub zdrowotne, opłaty za energię elektryczną i długi od firmy transportowej. Często zdarzały się również niespłacone pożyczki o wartości setek tysięcy euro, za które w rzeczywistości odpowiadali agresywni partnerzy. Kobiety nie zobaczyły ani grosza z tych pieniędzy, ale nadal są zobowiązane do ich spłaty.
"Znalezienie rozwiązania w tak trudnych sytuacjach nigdy nie jest łatwe. W niektórych przypadkach połączenie długów może ułatwić kobiecie życie. Innym razem ogłoszenie bankructwa. Zawsze jest tobardzo indywidualna sytuacja i indywidualne opcje, jak podejść do długów i jak postępować. Zalecałbym, aby nie lekceważyć sytuacji i zasięgnąć porady prawnej w klinice prawnej z ekspertami w tej dziedzinie" - mówi Lukáš Urbánek, doradca finansowy w Partners.
Teraz wszystko nadrobimy
Paradoksalnie, kolejny problem pojawia się w momencie, w którym wszystko powinno być w porządku. Kobieta jest po rozwodzie, stabilna emocjonalnie i psychicznie, otrzymuje alimenty i zaczyna zarabiać na siebie. Nagle ma do dyspozycji środki finansowe, ale nie była przyzwyczajona do radzenia sobie z nimi, o wszystkim decydował jej brutalny partner. "Niektóre klientki nie wiedzą, jak planować swoje wydatki, starają się wynagrodzić swoim dzieciom trudne chwile, kupują im wszystko, czego chcą i tak dalej. Dlatego pracownicy ROSA muszą pomagać niektórym kobietom w zarządzaniu rodzinnymi finansami i planowaniu wydatków" - kontynuuje Marie Vavroňová.
Aby odbić się od dna, niezbędna jest wystarczająca siła woli i dyscyplina. "Konieczne jest posiadaniepełnego przeglądu swoich wydatków i dochodów. Aplikacja w telefonie może być pomocna, ale równie dobrze wystarczy zwykły ołówek i kartka papieru. Wmomencie, gdy masz idealną mapę swoich wydatków, możesz pomyśleć o tym, jak poprawić swoją sytuację finansową" - mówi Lukáš Urbánek. Według niego najłatwiej jest "okiełznać" wydatki związane z prowadzeniem gospodarstwa domowego. Nie marnować jedzenia, kupować używanych ubrań, odpuszczać sobie niepotrzebne przedmioty, takie jak drogie telefony itp.
Należy zauważyć, że kobiety, które przez lata były ofiarami znęcania się i poniżania, często odczuwają konsekwencje psychiczne i muszą unikać dalszego stresu, na przykład w postaci wymagającej pracy. Jednak szukając sposobów na zwiększenie budżetu rodzinnego, można zacząć od pracy przez kilka godzin."Idealna sytuacja to taka, w której możemy zapłacić za wszystko, czego potrzebujemy każdego miesiąca, jednocześnie odkładając część naszych zarobków na niespodziewane wydatki . Warto oszczędzaćmniejszymi krokami, ale w miarę możliwości regularnie" - mówi doradca finansowy Partners.
Bezcenna pomoc
Dobrą wiadomością wśród smutnych statystyk dotyczących przemocy domowej jest to, że podczas gdy, powiedzmy, dekadę temu ofiary kontaktowały się z ROSU po 9-15 latach wspólnego pożycia z agresywnym partnerem, obecnie średnia wynosi 5 lat. Pomaga fakt, że o przemocy domowej mówi się coraz więcej, a możliwości znalezienia pomocy są coraz szersze. Z drugiej strony, być może nie trzeba mówić, że nawet 5 lat terroru to wciąż strasznie dużo. Nawet jeden dzień terroru to strasznie dużo!
Dzięki organizacjom takim jak ROSA, ofiary przemocy domowej mogą znaleźć pomocną dłoń. Dowiedzieć się, że nie są same ze swoim problemem, że ktoś w nie wierzy, jest po ich stronie i może im realnie pomóc. Następnie, gdy zdobędą się na odwagę, by przeciwstawić się niesprawiedliwości, podejmują najważniejszy krok, by ocalić własne życie. Problemy ekonomiczne to tylko jedna z wielu przeszkód na tej drodze.
Wszystkie artykuły autorki/autora