W projekcie Women Presidents przedstawiamy pięć kobiet, które moglibyśmy sobie wyobrazić na stanowisku prezydenta. Niektóre z nich otwarcie rozważają ubieganie się o prezydenturę, podczas gdy inne twierdzą, że ich ścieżka prowadzi na razie w inną stronę. Niemniej jednak odpowiedziały na pytania związane z prezydenturą. Jakie wartości cenią? Kogo przyjęliby do swojego zespołu? Co należałoby zmienić?
PYTANIU PREZYDENCKIEMU towarzyszy wspaniały wywiad z Adelą Šípovą w drukowanym wydaniu specjalnym Heroine of the President.
Czy jesteś dumny z bycia Czechem? Dlaczego?
Jestem dumnym Czechem. Kocham czeski krajobraz, z którym czasami mam ezoteryczny związek. Często czuję, że identyfikuję się z myślami czeskich wielkich i wielkich kobiet z przeszłości. Myślę o tym, jak ich idee i tezy rezonują z moimi własnymi postawami. To tak, jakbym znajdowała się na końcu łańcucha wydarzeń historycznych na naszych terytoriach. Uwielbiam podróżować, ale w Czechach czuję się po prostu jak w domu, tzn. gdzieś, gdzie mogę łatwo poczuć atmosferę i uczucia ludzi. Niestety nie potrafię tego lepiej opisać, to bardzo osobiste.
Które cechy cenisz najbardziej?
Życzliwość. Wierzę, że Czesi pragną być częścią społeczeństwa, w którym ludzie dobrze pracują, są wykwalifikowani i dogadują się. Jeśli mogą, pomagają. Czasami nie wygląda to tak w mediach społecznościowych, ale myślę, że Czesi są po prostu ciężko pracującymi, dobrymi ludźmi.
Adéla Šípová, prawniczka i senatorka
Trzy tygodnie po osiągnięciu wieku 40 lat, co czyni ją kandydatką do Senatu, została najmłodszym czeskim senatorem w zeszłorocznych wyborach - po pokonaniu politycznych matadorów Jiříego Dienstbiera i Petra Bendela w okręgu wyborczym Kladno. Studiowała prawo na Uniwersytecie Karola i praktykuje prawo od 2009 roku. Jest współzałożycielką platformy Open Advocacy, z którą będzie ubiegać się o przywództwo Czeskiej Izby Adwokackiej w październiku tego roku. W polityce koncentruje się na kwestiach społecznych, podkreślając potrzebę wzmocnienia przystępności cenowej mieszkań, koncepcyjnych rozwiązań pułapki zadłużenia i strategicznej troski o środowisko. Wraz z mężem wychowuje pięcioro dzieci.
Które wartości są dla Ciebie najważniejsze?
Uczciwość wobec siebie i innych. Nigdy nie opłacało mi się oszukiwać siebie ani nikogo innego. Moi rodzice mnie tego nauczyli. Kłamstwo to strata wysiłku. Dla mnie to nie ma sensu.
Co inspiruje Cię w kulturze naszych sąsiadów?
Szczerze mówiąc, nie sądzę, by istniały między nami jakieś znaczące różnice. To, co podoba mi się w Niemcach, to ich szczery wysiłek, by pogodzić się z przeszłością. By nazwać ją dokładnie i bez niedomówień. Bo tylko w ten sposób można uniknąć powtarzania błędów. Możemy czerpać z tego wiele inspiracji. W Austrii czuję się bardzo dobrze w Wiedniu, który uważam za liberalne i inspirujące miasto. Słowacy fascynują mnie swoim prezydentem. Jeśli chodzi o Polaków, uważam ich za bardzo odważny naród, zwłaszcza w kontekście Solidarności. W końcu jest to również powód, dla którego mój ojciec chciał, abym nazywał się Vanda, co jest powszechnym imieniem w Polsce. Podziwiam również zmarłego papieża Jana Pawła II i jego słynne "Nie lękajcie się".
Co do tej pory wywarło na Ciebie największy wpływ w Czechach?
To trudne pytanie. Nieskromnie myślę, że może to być moja odwaga jako nieznanej matki, aby kandydować do Senatu obok politycznych matadorów. W końcu wiele osób uważało mnie za wariatkę. Nigdy nie przestanę się cieszyć z tego, jak to się skończyło.
Które kwestie społeczne uważasz za najbardziej palące? Jakie widzisz dla nich rozwiązania?
Nierówność i rozszerzające się nożyce w społeczeństwie, według wielu kryteriów. Nie tylko pod względem zamożności, ale także miejsca zamieszkania. Martwię się za każdym razem, gdy ludzie czują, że nikogo to nie obchodzi. I tutaj chciałbym zaznaczyć, że ludzie nie mogą żyć w oderwaniu od innych. Potrzebujemy siebie nawzajem, tak jak ludzie potrzebują siebie nawzajem w rodzinie. Rozwiązaniem jest, aby politycy i ludzie na stanowiskach decyzyjnych wrócili do ludzi i spróbowali ich zrozumieć. Jednocześnie każdy zainteresowany musi mieć możliwość zaangażowania się w politykę. W końcu znamy to z bajek dla dzieci. Silni powinni pomagać słabszym i to nie tylko dlatego, że nigdy nie wiedzą, kiedy stracą siły. To po prostu podstawowa zasada udanego społeczeństwa. Oprócz tych aspektów ważna jest również troska o naszą planetę. Nie mamy prawa jej niszczyć.
Bohaterka Prezydenta
Drukowany program specjalny, Heroine Presidents, poświęcony kobietom w polityce, na stanowiskach publicznych i być może pewnego dnia na najwyższym urzędzie w państwie. Kto powinien zostać pierwszą czeską kobietą-prezydentem? Czy przywództwo kobiet różni się od przywództwa mężczyzn? Jakie przeszkody napotykają kobiety w polityce?
Bradáčová, Kolínská, Němcová, Šípová, Nerudová. Pięć wywiadów z kobietami, którym się udało. - Czas na "kobiecy styl" przywództwa - Biblioteka Feministyczna - O uzależnieniu od pracy - Czego uczy nas Zuzana Čaputová - Czy parytety są tego warte?
Przeczytaj więcej o specjalnym wydaniu Heroine President.
Którym trzem osobom chciałby Pan wręczyć odznaczenia państwowe i dlaczego?
Intensywnie zastanawiam się nad tym pytaniem, ponieważ jako senator mogę nominować te osobistości. Przede wszystkim byłaby to Františka Plamínková, bojowniczka o prawa kobiet i senator. Oczywiście fascynuje mnie również Božena Němcová jako wykształcona i wolnomyślicielka, która ma niekwestionowane zasługi w czeskiej literaturze i była absolutnym objawieniem w swoich czasach. A także Vojtěch Dundr, senator z mojej miejscowości, czyli z Doksów, który został skazany w procesie Milady Horákovej.
Kwestionariusze prezydenckie
Dużym wywiadom w drukowanym wydaniu specjalnym Heroine Presidents towarzyszą kwestionariusze, w których pytamy nasze symboliczne kandydatki o ich wartości i praktyczne decyzje, które podjęłyby jako prezydent.
Kwestionariusz prezydencki Lenki Bradáčovej: "Ten czas jest nasz".
Kwestionariusz prezydencki Danušy Nerudovej: "Nigdy nas nie pochwalą. Niech tak będzie!"
Wymień trzy osoby, które chciałbyś mieć w swoim zespole doradców.
Obecnie mam wokół siebie doradców i cieszę się z ich obecności. Gdybym mogła wybierać, a nie mogę, zdecydowanie chciałabym mieć u swojego boku Olgę Havel i Charlotte Garrigue Masaryk. Te dwie kobiety zrobiły dla kraju znacznie więcej, niż nam się wydaje. A trzecią osobą byłby ktoś taki jak Pavel Tigrid.
Co Twoim zdaniem przyniosłaby większa reprezentacja kobiet w polityce?
Większa reprezentacja jest możliwa tylko wtedy, gdy same kobiety zabierają głos, a mężczyźni pozwalają im na takie same warunki jak sobie i zachęcają swoje żony i córki. Osobiste przykłady kobiet takich jak Zuzana Čaputová są zdecydowanie pomocne. Każda inna wiarygodna kobieta, która wchodzi do polityki, otwiera możliwości dla innych kobiet. W rzeczywistości jest to dość proste, chodzi o podział ról i porzucenie nieprzydatnych stereotypów. Mężczyźni muszą zacząć robić więcej tego, co do tej pory robiły kobiety, aby mogły realizować się gdzie indziej. Łatwo powiedzieć, ale decyzja należy do nas. Musimy tylko chcieć.
STYLIZACJA: JAN POKORNÝ; MAKIJAŻ: ADRIANA BARTOŠOVÁ; WŁOSY: LINDA RENÉ ŽÁKOVÁ; PRODUKCJA: LINDA MAJEROVÁ; PODZIĘKOWANIA DLA ZALANDO.CZ ZA WYPOŻYCZENIE UBRAŃ.
Wszystkie artykuły autorki/autora