Kobiety wreszcie mogą mieć wszystko. Kariery, rodziny, dzieci, związki wysokiej jakości. Przez pryzmat "każdy człowiek dla własnego szczęścia" feminizm girlboss zachęca kobiety do ciężkiej pracy. Wszystko, co muszą zrobić, to starać się bardziej. Wtedy zostaną nagrodzone odpowiednią pozycją władzy. Ale dlaczego feminizm girlboss nas okłamuje? I o czym zapomina?
W ostatnim czasie pojawia się coraz więcej opinii, że nie wszystkie nurty feminizmu patrzą na nasze społeczeństwo w wystarczająco krytyczny sposób. Wiele krytycznych uwag kierowanych jest na przykład pod adresem feminizmu liberalnego i faktu, że nurt ten funkcjonuje w ramach istniejących struktur patriarchalnych, a zatem nie może tak naprawdę wyprostować systemu, ponieważ czerpie z niego korzyści i jest od niego zależny. Co więcej, zaniedbuje lub pomija fundamentalne kwestie społeczne, takie jak intersekcjonalność, prawa LGBTQ+ czy współzależność patriarchatu i kapitalizmu. Liberalny feminizm obejmuje również feminizm girlboss.
Wszystkie artykuły autorki/autora