Już pod koniec stycznia dzieci przyniosą ocenę swojej półrocznej pracy w szkole. Dla niektórych jest to radosny dzień, inni przeżywają stres lub rozczarowanie. Jak radzić sobie z kartami raportowymi dzieci, gdy doradcy edukacyjni mówią rodzicom, by nie chwalili ani nie krytykowali? Psycholog opisuje swoje doświadczenia z praktyki.
Rodzice dzieci w wieku szkolnym czasami nie wiedzą, jak reagować na sytuacje związane z ocenami ich dzieci. Nie chcą powtórzyć tego, co ich rodzice zrobili im (nadmierny nacisk, upokorzenie, sarkazm, ignorancja...), a teraz są ponownie przytłoczeni wieloma dobrymi, ale niepokojącymi radami, takimi jak: nie groź ani nie karz swojego dziecka, ponieważ jest to upokarzające ,a poza tym niszczysz jego związek z tobą, ale nie chwal go też, ponieważ zniszczysz jego wewnętrzną motywację....
Tacy rodzice pytają czasem z rozpaczą w głosie:
- "Czym mamy motywować dziecko bez kar i nagród? Ono samo jest do niczego!".
- "Jak mogę nagradzać moje dziecko, jeśli go nie chwalę?".
Większość rodziców rozumie, że kary i groźby nie są idealnymi motywatorami. Ale potępianie pochwał i nagród jest trudne do zrozumienia.
- "Jeszcze niedawno zalecano chwalenie dzieci, nawet tak często, jak to możliwe, aby dać im poczucie własnej wartości. A teraz pochwały znów są złe!".
- "Moi rodzice mnie nie chwalili, a pamiętam, jak bardzo pragnąłem pochwał jako dziecko. Dlaczego nie miałbym chwalić moich dzieci? Żeby cierpiały tak jak ja?"
- To wspaniałe, gdy dziecko rozumie, że oceny nie są celem samym w sobie i że ci, którzy lepiej się uczą, mają większą swobodę w wyborze kariery. Wgląd w związek między szkołą a zawodem może być bardzo istotny.
- Nie bójmy się wyrażać swoich emocji i opinii. Okazujmy radość i troskę, gdy ich doświadczamy. Dostosujmy jednak stopień i sposób ekspresji; mniej czasem znaczy więcej. Nie musimy też obawiać się krytyki: jeśli wyrazimy ją w uprzejmy sposób, poczucie własnej wartości dziecka nie musi ucierpieć. Wręcz przeciwnie. Na przykład: "Wiem, że stać cię na więcej" jest z natury zachęcające.
Szkoła jest ważna dla dziecka, a karta oceny jest zwieńczeniem półrocznej pracy. Powinniśmy poświęcić jej trochę uwagi, warto porozmawiać o tym, jak dziecko przeżyło koniec semestru. Możemy to połączyć z jakimś przyjemnym rytuałem: wspólnym wyjściem do sklepu ze słodyczami, do zoo czy w inne miejsce, gdzie będzie to przyjemne dla dziecka i dla nas. Przemyślane, radosne lub w inny sposób przyjemne zakończenie kończącego się półrocza sprawi również, że początek kolejnego półrocza będzie przyjemniejszy.
Wszystkie artykuły autorki/autora