Ji.hlava po raz dwudziesty trzeci! Ekologicznie, z Man Rayem, erotyką i bogatym programem offowym. Zarezerwuj ostatni tydzień października na film dokumentalny.
Jeszcze trzy tygodnie - i już jest dwudziesta trzecia edycja dokumentalnego Ji.hlav! Nie tylko z bogatym programem, ale także na wiele nowych sposobów. Od tego roku Ji.hlava chce być jeszcze bardziej przyjazna środowisku niż dotychczas. Sugeruje to oprawa wizualna tegorocznej edycji, tradycyjnie stworzona przez Juraja Horvátha. Marek Hovorka, dyrektor festiwalu, dodaje. To nie jest jednorazowy projekt, ale długofalowe zobowiązanie. Dlatego stworzyliśmy stanowisko rzecznika ekologicznego, który pomoże nam w zmianach".
Będzie nim aspirujący filozof środowiska i działacz na rzecz zrównoważonego rozwoju ĽubošSlovák. Od czego dokładnie zacznie Ji.hlava? "Eliminujemy plastik jednorazowego użytku, korzystamy z transportu publicznego i wprowadzamy wegetariańskie bufety z lokalnej żywności" - wylicza Slovák. Dodaje, że jeszcze w tym roku przeanalizuje całą działalność festiwalu.
Kiruna czesko-szwedzkiej reżyserki Grety Stocklassy ma wymiar międzynarodowy. Autorka portretuje najbardziej wysunięte na północ miasto Szwecji, w którym wydobywa się rudę żelaza - i które tonie w wyniku wydobycia. "Wydobycie jest nadal opłacalne finansowo, więc politycy zdecydowali, że miasto musi się wycofać" - wyjaśnia Stocklassa. Warto również wspomnieć o filmie dokumentalnym Johanny Ozvold The Sound Is Innocent, który składa hołd "muzyce elektronicznej na świecie, jej rozwojowi od lat 50. do dnia dzisiejszego".
Vachek z miodem
W tym roku w Ji.hlavie odbędzie się specjalny pokaz dokumentalnego eseju klasyka czeskiego kina Karela Vacheka Komunizm i sieć, czyli koniec demokracji przedstawicielskiej. Wielogodzinny film, dziewiąty w dorobku autora, w czterech częściach śledzi współczesną czeską politykę, filozofię, religię i sztukę. "Ważną ideą filmu jest to, że jeśli ktoś chce żyć w prawdzie, musi być również gówniarzem. Ponieważ prawda boli wszystkich, więc myślisz, że lepiej nie robić prawdy!" mówi siedemdziesięciodziewięcioletni reżyser.
Co wybrać z programu pozostałych sekcji? Być może Honeyland, opowieść o ludzkiej odporności macedońskiego duetu Tamara Kotevska i Ljubomir Stefanov. Film opowiada o "obrończyni pszczół" Hatidzy, która mieszka ze swoją starą i niedołężną matką w macedońskich górach i hoduje pszczoły. Film zdobył nagrodę na tegorocznym Festiwalu Filmowym Sundance.
Kolejny zespół reżyserski, tym razem składający się z Jennifer Baichwal, Nicka de Penciera i Edwarda Burtynsky'ego z Kanady, prezentuje Anthropocene: The Human Epoch. W dwudziestu krajach na sześciu kontynentach autorzy śledzą, jak działalność człowieka wpływa na ekosystem planety.
The Brink , film dokumentalny amerykańskiej reżyserki Alison Clayman, bada mentalność Steve'a Bannona, prawicowego populisty i byłego stratega prezydenta Trumpa.
Man Ray i erotyka
A jakie będą sekcje pozakonkursowe na tegorocznym South Head? Fani amerykańskiego awangardzisty Man Raya, znanego fotografa i malarza, eksperymentatora bliskiego surrealizmowi, mogą spodziewać się premiery wszystkich jego zachowanych filmów "Jeszcze w latach 80. uważano, że Man Ray nakręcił tylko cztery filmy. Jednak w posiadłości jego przyjaciółki Ady Fidelin odkryto więcej unikalnych filmów, umożliwiających dostęp zarówno do jego prywatnego świata, jak i warsztatu twórczego. Możemy obejrzeć na przykład kłótnię Pabla Picassa z Paulem Éluardem podczas wróżenia z ręki" - mówi dramaturg pokazu David Čeněk.
Kolejny pokaz, poświęcony erotyce w filmie dokumentalnym, związany jest z Man Rayem. Pojawią się w nim klasycy tacy jak Kenneth Anger, Carolee Schneemann i Peter Tscherkassky, a także mniej znani autorzy, których prace będzie można zobaczyć na ekranie po raz pierwszy. "Oprócz pracy z nagim ludzkim ciałem, rozważania na temat fizycznego pożądania, przyciągania i przejawów fizycznej miłości są przedstawiane w kinie awangardowym za pomocą wielu innych motywów i praktyk: stosunek społeczeństwa do przedstawiania nagości i seksu jest problematyzowany, różnorodność jest podkreślana w formie queerowego erotyzmu, a cenzura ekspresji fizyczności w dziełach sztuki jest krytykowana" - mówi Andrea Slováková, dramaturg pokazu: "Tegoroczna retrospektywa pokaże ten zakres od czystej wizualnej przyjemności nagiego ciała po radykalne manifesty polityczne".
Po trzecie, ukraińska awangarda, prezentowana pod szyldem Fascination Conference.
Earthworm Jumper
Tegoroczny program muzyczny będzie luźno podążał za głównym tematem ekologicznym. "Zaprezentujemy czeskich artystów, którzy pracują z dźwiękiem w świecie rzeczywistym", wyjaśnia Pavel Klusák, dramaturg "programu offowego" i wymienia: "Miloš Vojtěchovský, osobowość o wieloletnim znaczeniu dla rodzimej sceny eksperymentów dźwiękowych, przygotował spacer po Jihlavie z dźwiękami komunikującymi się za pomocą aplikacji na smartfony. Wokalistka Lucie Páchová wykorzysta swoje nagrania z Ugandy i Konga w trio LoveMe; w sekcji nagrań terenowych wystąpią również Jiří Suchánek i Tomáš Šenkyřík. Ze Słowacji zaprezentujemy lokalnych fundamentalnych naiwnych artystów: Džumelec lub Erika Sikorę, obecnie nominowanych do dorocznej nagrody Oskara Čepana, oraz trafnie krytyczną i surrealistyczną groteskę Samčo, brat dážďoviek".
A za granicą? "Współczesne europejskie eksperymenty reprezentują gitarzysta Kim Myhr (Norwegia), improwizator na perkusji Ingar Zach (Norwegia) i Billy Roisz (Austria), który podczas koncertu przekształca dźwięk własnego serca w wideo na żywo w czasie rzeczywistym" - dodaje Klusák.
Wieczorem w tradycyjnym namiocie festiwalowym wystąpią WWW Neurobeat, świeże objawienie pomysłowego hip hopu PAST oraz muzycy i performerzy z Jihlavy MΛKE UP NOT WΔR.
Obraz otwierający pochodzi z filmu The Sound Is Innocent
Wszystkie artykuły autorki/autora