Tragiczne historie uchodźców na granicy polsko-białoruskiej, których jesteśmy obecnie świadkami za pośrednictwem mediów, zwykle mają tylko przegranych. Co więcej, młodzi i nieletni migranci również odbywają trudną podróż przez kontynenty. Jakie są ich losy? Oprócz świadectw z pierwszej ręki, nowy film animowany Across the Border opowiada tę historię.
Historie uchodźców to horrory. Próbują uciec ze swoich ojczystych krajów na wszelkie sposoby, drogą morską i lądową. Obecna białoruska trasa jest dla nich łatwa na pierwszy (zdradziecki) rzut oka. Latem Białoruś zorganizowała loty z krajów azjatyckich i Bliskiego Wschodu, które przywiozły tysiące migrantów na białorusko-polską granicę. Poświęcili swoje oszczędności życia, mieszkania, domy lub ziemię, aby odbyć podróż. Teraz, tutaj, na bagnach i mokradłach głębokich lasów Białowieskiej, szacuje się, że pięć tysięcy migrantów czeka na możliwość przekroczenia granicy, a kolejne piętnaście tysięcy w białoruskim zapleczu, według doniesień medialnych.
Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka jest podekscytowany, że masy uchodźców mogą zdenerwować Unię Europejską, która nałożyła na niego sankcje po majowym przymusowym lądowaniu cywilnego samolotu z jego przeciwnikiem Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie. Ostatnio sytuacja zaostrzyła się i pomimo najlepszych starań polskich wolontariuszy i organizacji pozarządowych, ludzie umierają na samej granicy Europy.
Na przykład młodzi migranci podróżują z członkami dalszej rodziny lub z nieznajomymi, których spotykają po drodze, a także stają się ofiarami handlu ludźmi.
Według mediów, ludzie z Syrii, Afganistanu, Iraku, Algierii i Egiptu zbiegają się na granicy polsko-białoruskiej. Nieliczni, którym udaje się przedostać do Europy, kierują się głównie do Europy Zachodniej. Przedstawiciele czeskich organizacji pomagających migrantom zgadzają się, że ludzie na białorusko-polskiej granicy nie zmierzają do Czech. Jeśli uda im się przedostać do Polski, większość z nich prawdopodobnie zmierza do Niemiec. Jeśli chodzi o młodych migrantów bez opieki w wieku poniżej 18 lat, według Magdaleny Faltovej, dyrektor Stowarzyszenia na rzecz Integracji i Migracji, każdego roku do Czech trafia mniej niż tuzin z nich, ale dokładniejsza liczba nie jest dostępna. Według Faltovej, młodzi migranci podróżują na przykład z dalekimi członkami rodziny lub z nieznajomymi, których spotykają po drodze, a także stają się ofiarami handlu ludźmi. Najczęstszymi przypadkami młodych migrantów są nieletni nastoletni chłopcy z Afganistanu.
Film Across the Border miał swoją premierę w kinach 25 listopada. Jak mówi czeski producent filmu, Martin Vandas: "Pytamy, czym jest dom, co oznacza dla każdego z nas. Co musiałoby się stać, abyśmy się go wyrzekli. Jakiego rodzaju zagrożeniem, jakiego rodzaju strachem musi być dla osoby, która ma niewiele, wyjazd w nieznane? Nie chcemy nikogo pouczać naszym filmem, nikogo traktować protekcjonalnie - po prostu opowiadamy historię, która jest osadzona w rzeczywistości, która do nas przemówiła i poruszyła nas, i w której chcieliśmy podzielić się tymi uczuciami z publicznością".
Twórcy filmu skomponowali historię dwójki nieletniego rodzeństwa uciekającego z bliżej nieokreślonego kraju Europy Wschodniej przed serią opowieści imigracyjnych. Historia rozgrywa się więc na tle fikcyjnej Europy, jakkolwiek znajomo brzmią nazwy miejsc. Trzynastoletnia Kyona i o rok młodszy Adriel zostają sami na drodze po tym, jak ich wioska zostaje spalona przez wrogów. Ich rodzice przynajmniej chcą ich uratować, ale oni sami gubią się gdzieś po drodze.
Film jako droga do zrozumienia
Na swojej drodze bohaterowie filmu spotykają bezimienne dzieci ulicy, stają się ofiarami handlu dziećmi, przeżywają pierwsze miłości i stopniowo dorastają. To właśnie ich stopniowe dorastanie jest osią filmu, który trudno wyrzucić z głowy nie tylko ze względu na niezwykłą oprawę wizualną. Dzieci zawsze cudem wymykają się ze szponów wrogów i kontynuują swoją podróż - przez wzburzoną wodę i głęboki las, przez więzienie i góry.
Poetycki i sugestywnie sfilmowany film ukazuje trudności, jakie młodzi uchodźcy mogą napotkać na drodze do dziś, takie jak handel dziećmi lub handel ludźmi, a także różne powody, dla których uchodźcy w ogóle wyruszają w podróż. Może to być ucisk religijny, strach przed wrogami, a nawet zmiana klimatu. Pomimo protestów tych, którzy obawiają się międzynarodowej migracji, nie można jej powstrzymać. Możemy jednak spróbować zrozumieć jej przyczyny i korzenie. A następnie, być może, zrozumieć powody, dla których migranci w ogóle wyruszają w podróż z niepewnym celem. I wreszcie, być może, zrozumieć ich samych. Crossing the Border jest cennym wkładem w to zrozumienie.
W tradycyjnie nieco zamkniętej Republice Czeskiej obcokrajowcy stanowią zaledwie pięć procent populacji. Większość z nich to Słowacy, Ukraińcy i Wietnamczycy. Mimo to obcokrajowcy w Czechach spotykają się z wieloma stereotypami i nienawiścią, a ci, którzy przybyli do kraju jako nielegalni migranci, tradycyjnie stali się gorącym tematem politycznym. Wszyscy czasami postrzegamy innych ludzi przez pryzmat uprzedzeń lub stereotypów. Dlatego Meta, o.p.s., uruchomiła aktualną kampanię w mediach społecznościowych, #yakoty, prosząc nas o przyjrzenie się i troskę o to, jak mogą mieć ludzie o różnych korzeniach. W sześciu spotach pokazuje, że rzeczywistość osób o różnych korzeniach jest znacznie bardziej różnorodna niż stereotypy, które krążą na ich temat. Więcej na stronie jakoty.cz oraz na Meta, o.p.s.
Meta, o.p.s., pomaga osobom z doświadczeniem migracyjnym, rodzicom i ich dzieciom zintegrować się ze społeczeństwem lub odnaleźć się w czeskim systemie edukacji. Meta organizuje kursy języka czeskiego dla młodych migrantów, zapewnia doradztwo dla szkół i stara się pośredniczyć w porozumieniu między obcokrajowcami a większością społeczeństwa. Stowarzyszenie na rzecz Integracji i Migracji oraz Organizacja Pomocy Uchodźcom również koncentrują się na pomocy małoletnim migrantom bez opieki.
Wszystkie artykuły autorki/autora