Niedawno zmarła projektantka Vivienne Westwood została nazwana królową brytyjskiej mody. Zaczynała jednak jako projektantka dziwacznego butiku SEX, który ubierał punków, w tym członków Sex Pistols. Westwood miała wpływ nie tylko na punk, ale także na glam rock i disco lat 80-tych. Srebrny kombinezon z trenem, który zaprojektowała dla Beyoncé, stał się legendą. W końcu muzyka i moda zawsze były sobie bliskie.
Kariera Vivienne Westwood jako nauczycielki w szkole podstawowej i okazjonalnej projektantki biżuterii rozpoczęła się w latach 70-tych. To właśnie wtedy poznała Malcolma McLarena (późniejszego menadżera Sex Pistols) i razem założyli Let It Rock, sklep sprzedający nagraną muzykę i odzież. Teddy Boys, brytyjska subkultura w tamtym czasie, była inspirowana rock'n'rollem i stylem edwardiańskim (1900-1909). Vivienne szyła ich ulubione marchewki, kamizelki i kurtki z aksamitnymi klapami, podczas gdy Malcolm sprzedawał im płyty.
Trzy lata później butik został przemianowany na SEX, ponieważ coraz częściej sprzedawał prowokacyjną odzież inspirowaną BDSM i fetyszyzmem. Nazwa sklepu została ogłoszona z daleka przez gigantyczne różowe litery nad wejściem.
Mniej więcej w tym czasie zaczęli się tu ubierać członkowie zespołu Sex Pistols (powstałego w 1975 roku), którzy zapoczątkowali ruch punkowy w Wielkiej Brytanii, a następnie na całym świecie. Westwood zakochała się w punku: lubiła prowokować i definiować się wbrew systemowi. Swoją nieskończoną kreatywność wykorzystywała do projektowania ubrań, a miłośnicy punka przychodzili tu po skórzane spodnie, podarte T-shirty i akcesoria wykonane z łańcuchów i agrafek. Sama Vivienne również żyła punkiem i ubierała się w swoje projekty.
Moda i muzyka zawsze miały na siebie wpływ. Do pewnego stopnia było to prawdą już w czasach, gdy nie było urządzeń nagrywających, a sławni piosenkarze musieli chodzić do sal koncertowych i teatrów: publiczność podziwiała nie tylko śpiew, ale także suknie i kostiumy sceniczne. Wraz z pojawieniem się fotografii i filmu, współpraca między projektantami i gwiazdami stała się jeszcze bardziej intensywna. Stylowe ubrania wpływały na wizerunek gwiazdy, co z kolei mogło rozsławić nieznanego wcześniej projektanta. Złoty wiek dla tej symbiozy nastąpił po II wojnie światowej, kiedy rozwinęły się subkultury wśród młodych ludzi. Dla młodych ludzi moda i muzyka były zarówno wyrazem pewnego stylu życia, jak i aktem oporu wobec ustalonego porządku. Kojarzysz film The Savage (1953) z Marlonem Brando jadącym na motorze w skórzanej kurtce i dżinsach i słuchającym rock'n'rolla? To był taki bunt w tamtym czasie, że film został nawet na pewien czas zakazany w Wielkiej Brytanii.
Dziś skórzana kurtka jest tak powszechną częścią garderoby, że trudno uwierzyć, jak niezwykła była nawet siedemdziesiąt lat temu. Nawet niektóre punkowe elementy są dziś praktycznie "podstawowe": na przykład dżinsy z dziurami, które były jednym z pierwszych elementów noszonych przez Ramones w latach siedemdziesiątych. Tak więc za każdym razem, gdy wychodzisz stylowo w skórzanym curveballu i postrzępionych dżinsach, jak francuska instagramerka Amel, nosisz spuściznę powojennych buntowników i wczesnych punków.
Vivienne Westwood była pod wpływem nie tylko punka; w latach 80. przyjęła Nową Falę, która przyniosła post-punk, neo-romans, glam rock, disco i wiele innych nowych wówczas gatunków. W 1981 roku wypuściła swoją pierwszą oficjalną kolekcję, Pirates, inspirowaną romantycznym wyobrażeniem dawnych piratów, i zaprojektowała kostiumy dla zespołu Adam and the Ants, który odniósł wielki sukces w Wielkiej Brytanii i poza nią.
Rok 1981 był punktem zwrotnym dla świata muzyki z innego powodu: MTV rozpoczęła nadawanie. Nagle strona wizualna stała się ważniejsza niż kiedykolwiek, a do świata muzyki wkroczyło więcej projektantów i stylistów. W tym czasie stylista Maripol projektował stroje dla nowej, ale od początku odnoszącej sukcesy gwiazdy pop: Madonny. Minispódniczki, dodatki z siateczki, mnóstwo biżuterii na szyi, krzyżyki i bransoletki na ręce natychmiast zdobyły uznanie wśród fanów Madonny.
Madonna była później projektowana przez wielu znanych projektantów: nosiła kostiumy Jeana Paula Gaultiera (kultowy gorset ze spiczastym stanikiem), Dolce & Gabbana, Christiana Lacroix, Chanel i Givenchy podczas trasy koncertowej. Posiadanie pomysłowych i, jeśli to możliwe, przyciągających wzrok kostiumów jest ważną częścią wizerunku wielu artystów muzycznych, a w dobie mediów społecznościowych jest to podwójnie prawdziwe. Cokolwiek założy Beyoncé, Lady Gaga lub Harry Styles, może stać się wirusowym i kultowym momentem. Tak jak ten srebrny kombinezon z wielometrowym trenem z organzy, zaprojektowany specjalnie dla Beyoncé przez Vivienne Westwood.
Mówiąc o Beyoncé, przypomnijmy sobie jej czasy jako członkini Destiny's Child. Na przełomie tysiącleci, gdy grupa odnosiła największe sukcesy, jej członkinie często można było zobaczyć w szczególnie wyciętych hipsterach. Nową erę popularności spodni hipster (które były noszone już w latach 60. i 70.) zapoczątkował Alexander McQueen w 1994 roku, kiedy włączył je do swojej kolekcji wybiegowej. Jego jednak nie kończyły się aż do połowy pośladków i były typową prowokacją McQueena. Weszły do głównego nurtu w łagodniejszej formie, ale z taką werwą, że zmiotły wszystko na swojej drodze. Madonna jako pierwsza założyła je w reklamie MTV, następnie gwiazdy R&B, potem Mariah Carey, która dodała stringi, Jennifer Lopez, Britney Spears, Paris Hilton... a reszta to już historia mody.
Najnowszym trendem, który łączy muzykę i wybiegi jest queerowa estetyka. Harry Styles, Sam Smith i Lil Nas X występują w błyszczących kostiumach, spódnicach, kombinezonach i odważnych kolorach, do których przyzwyczaiły nas tylko piosenkarki. (Chociaż nie jest to nic nowego dla starszego pokolenia: kostiumy Eltona Johna czy Freddiego Mercury'ego były znacznie bardziej charakterystyczne). Popularne gwiazdy pomagają spopularyzować nonkonformistyczny sposób ubierania się, a projektanci mody następnie odkrywają i przekształcają go na swój własny sposób. Weźmy na przykład Thoma Browne'a, jedną z największych gwiazd we współczesnym niebie projektantów, który łączy klasyczne krawiectwo z buntem przeciwko ubieraniu się według płci.
Wszystkie artykuły autorki/autora