Szybka moda nabrała ostatnio rekordowego tempa. Stworzyliśmy rosnącą katastrofę ekologiczną poprzez nasz nawyk robienia zakupów dla przyjemności. Co może zrobić przeciętny konsument, aby przynajmniej się do tego nie przyczyniać?
Odwiedzając sklepy z szybką modą, czy to stacjonarne, czy elektroniczne, trudno nie zauważyć jednej z ich głównych cech - niezmierzonego asortymentu. Oddziały stacjonarne mają zwykle dużą powierzchnię sprzedaży, a mimo to są dosłownie przepełnione ubraniami.
Sklepy internetowe rutynowo prezentują tysiące produktów. Obecnie w damskiej części sklepu internetowego H&M znajduje się 5 621 ubrań, na Asos.com - 7 184, a na Fashionnova.com - nawet 14 039. Co więcej, asortyment stale się zmienia, dlatego "szybka moda" zyskała swoją nazwę. Szybko powstaje, szybko trafia do sklepów, szybko się sprzedaje.
Albo i nie. Chociaż sklepy mają wielu klientów, którzy regularnie robią w nich zakupy, nigdy nie sprzedają wszystkiego. Cykl mody jest zawsze o kilka kroków do przodu, a designerskie ubrania zaprezentowane wiosną do jesienno-zimowej kolekcji tego samego roku są kopiowane i produkowane w ciągu kilku tygodni w fabrykach sieci i wrzucane do sklepów. Jeden trend oczyszcza pole dla innego, zanim jeszcze oryginały trafią na rynek.
Jest coraz więcej wydarzeń, które mają prosty cel: utrzymać każdą sztukę odzieży w obiegu tak długo, jak to możliwe.
Resztki, które się nie sprawdzą, muszą zostać zutylizowane, a ponieważ w większości nie nadają się do recyklingu i nie wszystko można odsprzedać lub przekazać na cele charytatywne, trafiają do spalarni lub na wysypiska śmieci.
Jednak to, co jest sprzedawane, nie ma dużo lepszego losu. Być może masz koszulkę z sieciówki, która jest w Twoim domu od pięciu lat i jeszcze przez jakiś czas będzie, ale statystyki pokazują, że jest ich bardzo niewiele. W Republice Czeskiej około 140 000 ton tekstyliów trafiło do odpadów komunalnych w poprzednim roku, z czego mniej niż połowa trafiła na składowiska.
Tysiące innych - być może dziesiątki tysięcy, według optymistycznych szacunków - są wysyłane do recyklingu. Nikt nie jest w stanie zliczyć stosów ubrań leżących nieużywanych w naszych szafach.
Zbyt wysoka cena
Obecny styl produkcji i konsumpcji odzieży jest zrównoważony tylko wtedy, gdy ludzkość szuka już nowej planety do zamieszkania. Do produkcji każdego ubrania zużywa się ogromne ilości zasobów - wody, pestycydów, barwników, ludzkiej pracy, energii elektrycznej, paliwa. Przemysł odzieżowy jest obecnie piątym największym trucicielem.
Kupuj tylko to, czego potrzebujesz i nie możesz tego uzyskać modyfikując coś, co już masz.
(Tylko to pozwoli ci zaoszczędzić kilka sztuk rocznie).
Kupuj tylko to, co jest wykonane z wysokiej jakości materiałów i dobrze wykonane.
(Właśnie zdyskwalifikowaliśmy 99% produktów typu fast fashion).
Kupuj tylko to, co pasuje do Ciebie pod względem kroju, koloru i stylu. Żadnych kompromisów.
(Teraz nie zostało już wiele nawet z pozostałego jednego procenta).
Czy ty też spróbujesz?
Wszystkie artykuły autorki/autora