Václav Láska został Gendermanem Roku 2022. W tym roku wybór miał charakter czysto polityczny, a senator otrzymał nagrodę za swoje wysiłki na rzecz ratyfikacji konwencji stambulskiej i niestrudzone rzecznictwo. "Mamy talent do przekształcania zupełnie nieproblematycznych kwestii w wojnę kulturową. Jestem prawnikiem i przeczytałem Konwencję Stambulską. Jest to wspólny dokument, którego mamy dziesiątki, jeśli nie setki, umów" - podkreślił w wywiadzie dla portalu Heroine.cz.
Co trzecia kobieta w Czechach doświadcza przemocy domowej. Co dziesiąta osoba doświadcza przemocy seksualnej. W tej sytuacji standardowy dokument Rady Europy, który koncentruje się na zwalczaniu i zapobieganiu przemocy, jest źródłem pasji: Konwencja Stambulska. Jak zauważyła Klára Šimáčková Laurenčíková, rządowa komisarz ds. praw człowieka, podczas tegorocznej ceremonii Genderman, nawet Ukrainie udało się ratyfikować Konwencję bez większych problemów, mimo że obecnie znajduje się w środku wojny. W naszym kraju wciąż nie jest to możliwe.
Nie mamy równości. Fakt, że się do tego nie przyznajemy, jest naszym największym problemem, ponieważ wtedy nie szukamy rozwiązań. Nie mamy jej pod względem ekonomicznym, pod względem możliwości, pod względem ochrony przed przemocą.
"Nie mamy równości. Fakt, że się do tego nie przyznajemy, jest naszym największym problemem, ponieważ wtedy nie szukamy rozwiązań. Nie mamy jej pod względem ekonomicznym, pod względem możliwości, pod względem ochrony przed przemocą" - podsumowała Love. "Mówię z lekką hiperbolą, że wiele rzeczy zostałoby rozwiązanych, gdyby konsekwencją aktu seksualnego był losowy wybór tego, czy mężczyzna czy kobieta zajdzie w ciążę. Ale niestety nie jest to możliwe, więc musimy szukać innych sposobów" - zażartował.
W końcu istnieją sposoby. Nie możemy tylko bać się o nich dyskutować i je promować, pomimo uprzedzeń. To wybrani przedstawiciele obywateli powinni potraktować to zadanie poważniej. Konkurs Genderman Roku wyróżnił garstkę tych, którzy już to robią w dziedzinie równości płci. Ale fakt, że wciąż są oni raczej samotni wśród swoich kolegów, pokazuje, że w Czechach jest jeszcze wiele (nie tylko) politycznej pracy do wykonania.
Wszystkie artykuły autorki/autora