Od dłuższego czasu słyszymy narzekania na niski wskaźnik urodzeń, który często przypisywany jest niechęci kobiet do rodzenia dzieci. Unikalne badania pokazują, że powodem niskiego wskaźnika urodzeń jest raczej to, że Czesi mają tylko jedno dziecko, co często jest mniej niż by chcieli. Co przyczynia się do tego, że często pozostają przy jedynaku i co mogłoby to zmienić?
Naukowcy z Instytutu Socjologii Akademii Nauk Republiki Czeskiej opublikowali w ostatnich dniach wyniki unikalnego badania. Radka Dudová, Hana Hašková i Jana Klímová Chaloupková skupiły się na tzw. rodzinach z jednym dzieckiem. Co wpływa na decyzję czeskich rodzin o liczbie dzieci? I dlaczego zazwyczaj mają ich mniej niż początkowo sądzili? Jaki wpływ na związek rodziców mają narodziny pierwszego dziecka?
Jeśli chodzi o decyzję, kiedy mieć dzieci, ile ich mieć i z kim, debata publiczna jest pełna dobrych rad. Dotyczy to oczywiście zarówno wyższych, jak i niższych szczebli polityki i zasadniczo istnieją dwa rodzaje komunikatów. Jednym z nich jest apel do czeskich kobiet (rzadko słyszymy o rodzicach, rodzinach lub mężczyznach, co samo w sobie jest nieco absurdalne), aby miały więcej dzieci i miały je wcześniej. Drugim jest rada, by odpowiedzialnie wybierać ojca dziecka, zwłaszcza w celu zapobiegania przyszłemu samotnemu rodzicielstwu (sugerując, że jeśli mężczyzna opuści rodzinę, to wina kobiety i jej złej oceny sytuacji).
Z reguły mężczyźni chcą mieć mniej dzieci niż kobiety, a jeśli dostosują swoje pomysły, to w górę. Z drugiej strony kobiety zazwyczaj chcą mieć więcej dzieci i są bardziej skłonne do porzucenia swojego pierwotnego pomysłu.
Republika Czeska jest jednym z krajów o niskim poziomie bezdzietności. Bezdzietność odgrywa znacznie większą rolę w ogólnym niskim wskaźniku urodzeń. Dzieje się tak pomimo faktu, że model rodziny z dwójką dzieci nadal utrzymuje się jako swego rodzaju ideał. Kilka badań socjologicznych analizowało już przyczyny wpływające na całkowitą liczbę dzieci, ale żadne z nich nie wzięło pod uwagę tak wielu czynników, jak obecne. Co więcej, badacze wykorzystali połączenie kilku różnych metod. Korzystając z danych statystycznych ze Spisu Ludności, Domów i Mieszkań, wykorzystali wywiady i różne rodzaje analiz, aby ożywić suche dane. W ten sposób mogą opowiedzieć historie życia różnych rodzin i tego, co doprowadziło ich do samotnego rodzicielstwa i co oznacza dla nich wychowywanie dziecka w ten sposób.
Radka Dudová, jedna z badaczek, komentuje, dlaczego w pierwszej kolejności podeszli do badań i połączenia metod w ten sposób. "Z wcześniejszych ustaleń ilościowych nie wynikało jasno, czy osoby starsze zostają rodzicami jedynaka, ponieważ "nie mogą sobie poradzić" z posiadaniem większej liczby dzieci, czy też dlatego, że rodzicielstwo nie jest dla nich tak istotną wartością, w wyniku czego dochodzą do niego później i "potrzebują" tylko jednego dziecka. Albo dlatego, że planują mieć tylko jedno dziecko i celowo zostają rodzicami później. Podobnie nie jest jasne, czy ludzie nie mają kolejnego dziecka, ponieważ nie mają odpowiedniego partnera, czy też nie szukają partnera, ponieważ nie chcą kolejnego dziecka". Obecne badania odpowiadają na takie pytania, przynajmniej częściowo.
Intensywne rodzicielstwo
Co zatem decyduje o liczbie dzieci w czeskich rodzinach? Liczba dzieci różni się, co nie jest zaskoczeniem, w zależności od, na przykład, wieku, wykształcenia lub statusu społeczno-ekonomicznego rodziców. Założenie, że więcej dzieci rodzi się w rodzinach konserwatywnych zostało potwierdzone w Czechach, ale wpływ religii nie został udowodniony. Co więcej, kobiety i mężczyźni mają różne wyobrażenia na temat liczby dzieci, a powyższe czynniki również wpływają na nich nieco inaczej. Z reguły mężczyźni chcą mieć mniej dzieci niż kobiety, a jeśli zmieniają swoje poglądy, to w górę. Z drugiej strony kobiety zazwyczaj chcą mieć więcej dzieci i są bardziej skłonne do porzucenia swojego pierwotnego pomysłu.
#współpraca Volvo
Dzieci, twarzą do tyłu!
Aby lepiej radzić sobie z ekstremalnymi przeciążeniami, pierwsi amerykańscy astronauci polecieli w kosmos tyłem do kierunku lotu. Doświadczenie podboju kosmosu zainspirowało profesora bezpieczeństwa ruchu drogowego Bertila Aldmana do opracowania pierwszych fotelików dziecięcych. Firma Volvo była zaangażowana w prace rozwojowe i testy. W 1967 roku firma zaczęła również oferować możliwość obrócenia fotela pasażera do tyłu w nowym modelu Amazon i przekształcenia go w bezpieczny fotelik dziecięcy za pomocą kilku akcesoriów. Volvo nadal jest liderem w dziedzinie bezpieczeństwa, a jego eksperci mówią: trzymaj dzieci tyłem do kierunku jazdy co najmniej do czwartego roku życia.
Oprócz osobistego wyboru, na liczbę dzieci wpływa szereg czynników zewnętrznych. Obejmują one politykę społeczną rządu faworyzującą określoną liczbę dzieci w rodzinie, koszty założenia rodziny i opieki nad dziećmi, normy związane z rodzicielstwem, wskaźnik rozwodów i klimat niestabilności rodzin, spełnienie zawodowe i trudności w łączeniu pracy i opieki.
Jeśli chodzi o te normy, są one przecież odzwierciedlone w debacie publicznej wspomnianej na początku tego artykułu. Na przykład w ostatnich dziesięcioleciach literatura sugeruje, że koncepcja "intensywnego rodzicielstwa" stała się bardziej rozpowszechniona. Aby dziecko mogło się prawidłowo rozwijać, konieczne jest maksymalne skupienie się na jego potrzebach, w tym koncentracja czasu, uwagi i zasobów materialnych. Nie trzeba dodawać, że koncepcja ta czyni rodzicielstwo bardziej wymagającym i kosztownym. Z drugiej strony istnieją teorie, które podkreślają rolę czynników ekonomicznych i strukturalnych w podejmowaniu decyzji o rodzicielstwie, a także te, które podkreślają nierówności płci i trudności w łączeniu pracy i opieki, zwłaszcza dla kobiet.
Jesteśmy w tym razem
Decyzji o liczbie dzieci w rodzinie nie można oddzielić od samej rodziny. Nie jest też podejmowana wyłącznie przez matkę lub ojca. Chociaż można mieć pomysł na liczbę dzieci, jego realizacja będzie zależeć od relacji z innymi. Każdy z moich partnerów ma swoją własną trajektorię - pracę, partnerstwo i rodzicielstwo - które przecinają się lub łączą w pewnych punktach. Mogą one również przecinać się lub łączyć z trajektoriami dzieci, byłych partnerów, nowych partnerów i ich dzieci z poprzednich związków itp.
Wszystkie artykuły autorki/autora